Toruńskie rocznice kopernikańskie: fakty, ideologie, kreacje. Zabytki toruńskie młodszego pokolenia
Cena za szt.
Opis produktu
Fakty, ideologie, kreacje – ten podtytuł tomu z cyklu „Zabytki toruńskie młodszego pokolenia”, lapidarnie oddaje intencje autorów zebranych w nim artykułów, poświęconych wielkiemu astronomowi. Przede wszystkim ideologie. Do XIX wieku Kopernik przynależał do wielkiego panteonu ludzi renesansu i kwestia jego narodowej i państwowej przynależności nie stwarzała okazji do kwerend, debat i polemik. Wiek XIX, wiek rodzących się nacjonalizmów i poszukiwań narodowej tożsamości, stanowi cezurę w recepcji uczonego torunianina. Dla niemieckiego „Kulturkampfu” Nicolaus Copernicus, wielka postać z kręgu nauki niemieckiej, dla polskich działaczy niepodległościowych chluba Polski, bo jest synem z krwi, z nauki w ojczyźnie odebranej. Kolejne odsłony tej batalii o zapisanie astronoma do tej czy innej nacji, to kolejne rocznice kopernikowskie: 1853, 1873, 1943 czy 1953 i związane z nimi te czy inne formy upamiętnienia. Przy okazji tej ostatniej, peerelowskej rocznicy, Mikołaj Kopernik stał się rzecznikiem i koryfeuszem postępu oraz idei zbratania narodów w przyszłości. Jednak to włączanie postaci Kopernika w obszar wielkich ideologicznych batalii to nie jedyny temat tej wieloaspektowej pracy. Przypomniano w niej m.in. kwestię zrealizowanych i niezrealizowanych pomników astronoma w Toruniu (niestety, może i najciekawszy, autorstwa Bronisława Chromego, należy do tych drugich) oraz równie niezrealizowanego projektu Ludowego Obserwatorium Astronomicznego. Znajdziemy tu również jakże zahaczający o polskie dzieje, wojenne i już powojenne, szkic poświęcony emigracyjnemu rzeźbiarzowi, Stefanowi Knappowi, autorowi panneau auli Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. W jubileuszowym 1973, w 500. rocznicę urodzin Kopernika, otwarto w toruńskim Ratuszu Staromiejskim ogólnopolską wystawę „Kopernik – Kosmos” i było to - jak to prezentuje kolejny artykuł - jedno z całego ciągu ówcześnie zaprogramowanych wydarzeń kulturalnych. Możemy się przekonać jak malarstwo tamtych czasów lotów na Księżyc i misji kosmicznych, interpretowało postać astronoma. Było swoistym odbiciem swoich czasów, jak powiedzmy, wielki witraż St. Wyspiańskiego „Apollo. System Kopernika” swoich, przenikniętych kulturą antyczną. Tom zamyka szkic o „przedmiotach pamięci”, kopernikowskich pamiątkach, niestrudzenie wytwarzanych przy okazji kolejnych rocznic. Dziś wiele z nich, jako peerelowski vintage, pojawia się na internetowych aukcjach, osiągając wysokie nieraz ceny. Są one swoistym znakiem tamtych czasów, nieraz faktycznie, jak czytamy, o nieporadnej, trywialnej materialnie formie. Trudno jednak rzec czy gorszej od chińskiej masówki, imitującej góralszczyznę w Zakopanem?
Tom ciekawie zilustrowany kolorowymi zdjęciami, w tym Stowarzyszenia Toruńskie Spacery Fotograficzne, zawiera noty o autorach, indeks osób i nazw geograficznych.
Redakcja naukowa: Katarzyna Kluczwajd, Michał Pszczółkowski
Opracowanie redakcyjne: Katarzyna Kluczwajd, Michał Pszczółkowski
Toruń: Stowarzyszenie Historyków Sztuki, Oddział Toruński, 2023
ISBN 978-83-966134-3-1
Obj. s. [2], 213/, [3], il. cz.-b., kol., format 17 x 24 cm.
Parametry